Podniosłam przedmiot, którym okazał się... Pierścionek zaręczynowy?
- Katniss, kochasz mnie. Prawda czy fałsz? - spytał.
- Prawda - odpowiadam bez zastanowienia. To prawda, kocham go.
- W takim razie wyjdziesz za mnie? - zadał to samo pytanie co kiedyś.
Czy chcę za niego wyjść? Czy chcę spędzić z nim resztę życia? Czy chcę się z nim zestarzeć? Czy chcę nosić jego nazwisko?
Przy Peecie czuję się bezpiecznie. Czuję się kochana, potrzebna. Wiem, że nigdy by mnie nie zostawił.
Ale czy mogę mu ponownie zaufać, po tym jak mnie zdradził? Już raz przyjęłam jego zaręczyny, a on tak po prostu... Przespał się z inną.
Ale jednak go kocham. Nie tak jak Gale'a. Jego kochałam jak brata, natomiast Peet'e kocham... Prawdziwą miłością? Nie wiem sama jak to nazwać.
Nic nie odpowiedziałam, tylko wpiłam się łapczywie w jego usta. Przez ten gest chciałam mu przekazać wszystkie moje wątpliwości, wachania i miłość do niego.
On objął mnie rękami w talii, przysuwając jeszcze bliżej siebie, tak, że teraz siedziałam mu okrakiem na kolanach. Dłonie zaplotłam na jego karku, bawiąc się jego ciut przydługimi włosami.
- Czyli tak? - wydyszał w moją stronę, kiedy oderwaaliśmy się, kiedy zabrakło nam tchu.
- A jak myślisz? - spytałam zagadkowo, ponownie składając na jego wargach pocałunek.
- Uznaję to za tak - szepnął między pocałunkami.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ello mello Wszystkim!
Was nie da się zaskoczyć 😉. Wszyscy zgadliście prawidłową odpowiedź, którą okazał się pierścionek zaręczynowy 💍. Jednak zwycięzca może być tylko jeden, a jest nim... Mery Vlog! Wielki gratulacje 👏. Zatem do Ciebie należy dedykt.
A teraz tak oficjalnie: Rozdział 36: Prawda dedykowany jest dla Mery Vlog, która jako pierwsza odgadła zagadkę z poprzedniego rozdziału.
Panem dziś, Panem jutro, Panem na zawsze!